Czy symboliczna wojna informacyjna toczy się również na ełckich blokach?
– Od kilku tygodni w Ełku na murach bloków, w miejscach wpadających łatwo w oczy, często na rogach budynków, pojawiają się znaki w kształcie, który można odczytać jako „4” ale również jako „Z” – zaalarmował nas Czytelnik. – Upstrzone jest nimi praktycznie całe miasto, często występują z czarnym dopiskiem „I love death”. I teraz pytanie, a właściwie przypuszczenie. Co ten znak przypomina? Czy rysuje go jakiś grafoman, hip-hopowiec? Dla mnie ociera się o rosyjski znak – symbol „Z”, który jest znakiem poparcia dla rosyjskiej agresji na Ukrainie. Może to przewrażliwienie z mojej strony, ale widząc wojnę informacyjną i wpływy rosyjskich botów w internecie, niestety, często na grupach tzw. ełckich, to wcale bym się nie zdziwił. Czy ełcka policja monitoruje te znaki? Kto jest ich autorem? Pomijam grafomanię i wandalizm, ale to się ociera o wojnę informacyjną na symbole na ulicach miasta Ełku, gdzie jak wiemy Ukraińców, szczególnie teraz, nie brakuje.
Poprosiliśmy o odniesienie się do tego sygnału ełckich policjantów.
– Dotychczas do policjantów w Ełku nie wpłynęło żadne zawiadomienie związane z nanoszeniem na mury czy ściany budynków napisów związanych z wojną w Ukrainie lub będących deklaracją polityczną w tej sprawie – mówi nadkomisarz Agata Jonik z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Ełku. – Każdy właściciel lub administrator budynku, w przypadku ujawnienia na swojej nieruchomości napisów, będących efektem działania wandali, może złożyć stosowne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia czynu zabronionego. Policjanci w toku codziennej służby zwracają uwagę na osoby, które mogą być sprawcami takiego rodzaju czynów i miejsca, w których mogłoby do nich dochodzić, tak aby im przeciwdziałać. Jak do tej pory nie odnotowaliśmy na terenie powiatu ełckiego zdarzeń mających być demonstracją poparcia dla rosyjskich działań wojennych na Ukrainie lub kierowanych przeciwko obywatelom Ukrainy.
Zgodnie z uspokajającą odpowiedzią z KPP Ełk wygląda na to, że za tajemniczymi znakami stoi jakiś artysta – graficiarz, który oznacza swoje terytorium. Może wiecie, co to za przekaz?