Publikujemy list „od środka” ełckiego klubu, w którym wrze jak w ulu. Powód? Katastrofalna postawa w rozgrywkach – grają juniorzy młodsi, którzy dostają tęgie baty. Część kibiców chce doprowadzić do odwołania obecnego prezesa klubu.
My kibice „starej daty” w trosce o dobro najstarszego ełckiego klubu prosimy o zainteresowanie się dalszymi losami Mazura. Na dzień dzisiejszy Mazur osiągnął „dno” w tabeli, a wynik meczu 1:14 z Concordią Elbląg i dalsze porażki w dwóch następnych meczach sprawiły, że staliśmy się pośmiewiskiem chyba nie tylko w naszym województwie, ale i poza nim. Ktoś w końcu musi „walnąć pięścią w stół”. W drużynie grają prawie sami juniorzy to „zasługa” obecnego prezesa, który poróżnił się najpierw z trenerem Pawłem Sobolewskim, a następnie nie mógł dogadać się z zawodnikami. którzy albo rezygnowali z gry (Smoliński; Gosiewski; Prusinowski; Ejza) albo uciekali do innych klubów (Skalski), a ci co zostali (Wiktorzak; Stawiecki, Berezowskyj czy Rosiński po kontuzji) nie są kompletnie przygotowani do rozgrywek, bo nie przepracowali tak do końca okresu zimowego i nie mogą pociągnąć tego wózka, ponieważ w środku przygotowań do rundy wiosennej sezonu 2022 były w klubie zawirowania gorsze od zamieci śnieżnej. Z tego co nam wiadomo, na dzień dzisiejszy istnieje możliwość powrotu do Mazura niektórych piłkarzy „odstrzelonych” przez prezesa Radosława Dorszewskiego pod warunkiem, że sam wraz z zarządem (panowie Wenda; Dąbrowski; Suchocki; Murawski; Voloshin) natychmiast złożą rezygnację i podadzą się do dymisji. Już dziś wiadomo, że jesienią 2022 znowu w Ełku będą derby tym razem z Roną’03 (nic nie ujmując temu zespołowi). Czas zlikwidować „prywatny folwark prezesa”!!! W Ełku tworzy się grupa, która chce ochronić ten klub przed „zagładą”.
Dodajmy, iż Mazur jest miejskim klubem, dlatego można by prześwietlić postępowanie aktualnego prezesa i zarządu przez kompetentne miejskie władze.
P.S.: Bardzo nas smuci, że list zatroskanego kibica pozostał bez echa i komentarza. Gdzie są np. kibice „Mazurowcy”, którzy tak licznie pojechali na mecz Jagielloni z Legią, a na meczu ostatnim stanowili nieliczną garstkę. Sto osób na meczu w mieście ponad pięćdziesięciotysięcznym to chyba nienormalne zjawisko.
RATUJMY CO SIĘ DA. KIBICE „STAREJ DATY” EŁCKIEGO MAZURA
A może w warcaby niech zacznie grać ta drużyna?
1:14 ? co to jest? trzecia aglomeracja w województwie z taką drużyną?
Śmiech na sali, może to i dobrze ze człowiek tego nie oglądał..
Bzdury!!!
co jest „bzdurą’ w tym co napisaliśmy ADRIANO ??? odpowiedz !!! „KIBICE STAREJ DATY”