To powiedzenie z komedii o złodziejaszkach – nieudacznikach jak ulał pasuje do dwóch artystów na gościnnych występach w Grajewie.
Czemu? Ukradli ze sklepu produkty razem z wózkami i w biały dzień pchali je do auta. Zauważyli to policjanci.
– Pchali po chodniku wózki wypełnione różnymi artykułami – informują mundurowi z KWP w Białymstoku. – Szybko się okazało, że wszystko to ukradli. Policjanci na jednej z ulic w Grajewie zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, którzy pchali przed sobą wózki wypełnione artykułami spożywczymi i przemysłowymi. Na pytanie dlaczego z dala od sklepu używają wózków zakupowych oświadczyli, że daleko zaparkowali. Powiedzieli też, że nie mają przy sobie paragonów potwierdzających zakup. Jak się okazało 37-latek oraz jego 34-letni wspólnik ukradli artykuły spożywcze i przemysłowe wraz z wózkami z jednego ze sklepów w Grajewie. Wartość skradzionego towaru wyniosła blisko trzy tysiące złotych. Mężczyźni zostali zatrzymani i noc spędzili w policyjnym areszcie. Usłyszeli już zarzuty kradzieży za co grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Wózki nadal służyć będą klientom, a towar wrócił na sklepowe półki.