Dzielnicowi z Kalinowa zatrzymali do kontroli drogowej 61-latka w osobowym renault. Zatrzymywali go już kilka miesięcy temu, gdy jeździł nietrzeźwy, więc wiedzieli, że nie powinien kierować. I tym razem 61-latek był nietrzeźwy – miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie, choć sam twierdził, że w ogóle nie pił. Zatrzymany został także 26-latek z Ełku. On miał ponad 2 promile i wprowadzał swój samochód w poślizg.
W miniony czwartek (07.10.2021r.) policjanci zatrzymali na drogach powiatu ełckiego dwóch nietrzeźwych kierowców.
Do pierwszej interwencji doszło w Kalinowie. Tam dzielnicowi zatrzymali do kontroli samochód renault. Policjanci wcześniej zatrzymywali już tego mężczyznę, gdy jechał w stanie nietrzeźwości, więc wiedzieli, że nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę. Sam kierowca był zdziwiony interwencją. Twierdził, że nic nie pił, choć badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. 61-latek ma też sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami – w związku z wcześniejszą jazdą w stanie nietrzeźwości.
Teraz czekają go poważne konsekwencje. Kodeks karny przewiduje za to karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Osoba, która kolejny raz kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości mu zapłacić także minimum 10000 złotych kary.
Drugi kierowca został zatrzymany w centrum Ełku. Zwrócił uwagę policjantów, ponieważ na parkingu pomiędzy zaparkowanymi pojazdami wprowadzał swój samochód w poślizg poprzez gwałtowne hamowanie. 26-latek jechał ze znajomym i w samochodzie mieli otwarte puszki z piwem. Badanie alkomatem wykazało u kierowcy ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci od razu zatrzymali mu prawo jazdy. Teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i kara finansowa minimum 5000 złotych.
KPP Ełk