Zarzut kradzieży usłyszał 30-latek, który ukradł telefon zostawiony na murku. Policjanci odzyskali ten sprzęt – był ukryty w reklamówce pod pralką w wynajmowanym przez mężczyznę mieszkaniu.
Kilka dni temu policjanci zostali poinformowani o kradzieży telefonu o wartości 600 złotych. Pokrzywdzonej wypadł on na murku, gdzie siedziała.
Z ustaleń policjantów wynika, że zauważył to 30-latek, który szybko wykorzystał okazję. Mężczyzna od razu wyjął z telefonu kartę sim, owinął go reklamówką przed ewentualnym zamoknięciem i ukrył pod pralką w wynajmowanym mieszkaniu. Zamierzał wkrótce wywieźć telefon z Polski, bo planował wyjazd zagraniczny.
Policjanci wyjaśniając okoliczności tej sprawy odzyskali telefon i zatrzymali podejrzanego. 30-latek usłyszał zarzut kradzieży.
Kodeks karny przewiduje za takie przestępstwo karę do 5 lat pozbawienia wolności.
KPP Ełk