To już pewne. Jak się dowiedzieliśmy, w związku z planowaną przez rząd reformą administracyjną, znikną ełcki ratusz oraz Urząd Gminy. Ich obowiązki przejmie Starostwo Powiatowe.
Wszystko ma związek z tzw. Tarczą urzędniczą 1.0., którą rząd Mateusza Morawieckiego wprowadza w celu likwidacji biurokratycznych skutków pandemii.
– Kierowaliśmy się w tej sprawie wytycznymi tzw. Prawa Parkinsona, które mówi o tym, iż przyrost urzędników w administracji jest stały, niezależnie od wykonywanych zadań. Urzędnicy ci stwarzają sobie prace nawzajem, żeby uzasadnić istnienie swoich stanowisk. W czasie kryzysu i pandemii nie możemy sobie pozwolić na marnotrawstwo pieniędzy. Wdrażamy pilotażowy program, który pokaże, jak można odchudzić administrację samorządową – tłumaczył na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. – Samorządy narzekają, że mają mniej pieniędzy w czasie pandemii. Wyjdziemy naprzeciw ich oczekiwaniom i zniesiemy konieczność ich istnienia, które wielu urzędników przepełnia bólem egzystencjalnym.
Jak się dowiedzieliśmy, pilotażowy program będzie wdrożony w trzech województwach: pomorskim, podlaskim oraz warmińsko-mazurskim. W każdym z nich wylosowano drogą próby reprezentatywnej trzy miasta. Wśród nich znalazł się Ełk. Jak będzie wyglądała reforma? Zgodnie z projektem rozporządzenia – zlikwidowany będzie Urząd Miasta oraz Urząd Gminy w Ełku. Ich obowiązki przejmie ełcki powiat. Co z prezydentem i wójtem Ełku?
– Prezydent zostanie pierwszym zastępcą Starosty, wójt zaś drugim zastępcą Starosty. Ich pensje nie ulegną zmianie – czytamy w projekcie rozporządzenia. – Radni miejscy i gminni utracą swoje mandaty, za wyjątkiem szefów klubów. Majątek miasta i gminy przejdą w zasoby mienia państwowego, a miejskie i gminne spółki zostaną zlikwidowane.
Co na to Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku i Tomasz Osewski, wójt gminy Ełk?
– To dobre rozwiązanie, dzięki niemu będziemy mieli pieniądze na organizację szeregu imprez, które przyciągną do naszego miasta rzesze turystów – cieszy się Tomasz Andrukiewicz. – Zawsze dbam przede wszystkim o interes miasta, a teraz wiem, że Festiwal Ogień i Woda oraz Zawody Balonowe odbędą się zgodnie z naszymi planami.
– Jestem w szoku i nie chcę komentować sprawy – mówi Tomasz Osewski, wójt gminy Ełk.
Tak radykalne zmiany przyniosą oszczędności budżetom samorządów (których części już przecież nie będzie), ale pracę stracą urzędnicy. Szacuje się, że w Ełku będzie to około 50 osób. Czy rząd przygotował dla nich jakieś rozwiązania osłonowe?
– Powinni się przebranżowić – tłumaczy premier. – Pracy jest teraz dużo, dzięki naszym programom. Czekają na nich etaty w branży IT oraz przewozowo-spedycyjnej. Mogą też otwierać swoje restauracje i hotele, bo część z dotychczas istniejących zbankrutowała i pojawiła się nisza rynkowa.
😉
..a na tym wszystkim bedzie czuwal Kanclerz RP Jaroslaw Kaczynski…pewnie dozyje do 2 kwietnia..to tylko sen…
..