To nie komedia Stanisława Barei, tylko ełckie MZK.
– Jak zauważyliście w wielu naszych autobusach nie działają tablice kierunkowe, brak informacji z rzeczywistym czasem przyjazdu na przystanek oraz lokalizacji pojazdów w aplikacji OnTime. Mrozy i różnice temperatur przyczyniły się do zwiększonej awaryjności elektroniki odpowiadającej za przesył danych.
Brak informacji wpływa na dyskomfort pasażerów oraz utrudnia pracę kierowcom – informuje ełckie MZK na swoim profilu na fb.
Obserwując pijar ełckich włodarzy i włodarzy spółek miejskich podpowiadamy – potrzebne są profile w innych mediach społecznościowych. Przecież jak nie ma Instagrama czy Tik-Toka to i tak guzik nie pijar. Do dzieła! A to, że elektronika nie działa? Wstawi się post o tym, że słońce świeci, jezioro jest piękne i pozamiatane.