Ratownicy medyczni z Ełku zabrali kluczyki i uniemożliwili dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Nie tylko policjanci pracują na rzecz bezpieczeństwa na drodze. Pokazuje to sytuacja z gminy Ełk z nocy 26 listopada.
– Ratownicy medyczni, jadąc karetką zauważyli pojazd, który niebezpiecznie poruszał się po drodze – informuje Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ełku. – W rezultacie kierujący tym pojazdem stracił nad nim panowanie i zjechał do przydrożnego rowu. Ani kierowcy, ani pasażerowi nic się nie stało, ale ratownicy w rozmowie z kierowcą wyczuli od niego zapach alkoholu. Zabrali mu kluczki, uniemożliwili dalszą jazdę i powiadomili policję. Przypuszczenia ich nie myliły – kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto obowiązuje go sądowy zakaz kierowania pojazdami, bo to nie pierwszy raz kiedy w stanie nietrzeźwości jechał samochodem. Sam przyznał, że wsiadł za kierownicę tylko na chwilę, bo chciał pokazać koledze drogę.
Jak jednak widać na tym niechlubnym przykładzie, nie potrzeba długich podróży, by doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Zwłaszcza przy trudnych warunkach atmosferycznych, gdzie potrzeba wyjątkowego skupienia i uwagi.
Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.