Błąd w obliczeniach podczas kradzieży sprawił, że mieszkanka Ełku została zatrzymana i usłyszała zarzut przestępstwa. Zaplanowała, że podczas ewentualnego zatrzymania odpowie tylko za wykroczenie. Ale ten plan się nie powiódł, bo ochroniarz zauważył, gdy opuszczała sklep z pełnym wózkiem pomijając kasy, a wartość tych artykułów wyniosła 503 złote.
Policjanci z Ełku interweniowali wczoraj (14.12.2021r.) w sklepie samoobsługowym, gdzie doszło do kradzieży. Kobieta z załadowanym zakupami wózkiem wyszła ze sklepu, nie zachodząc do kasy i nie płacąc za wybrane artykuły. Jej czyn został zauważony przez ochroniarza, który ujął kobietę na sklepowym parkingu. Okazało się, że wartość skradzionych produktów, ku zdziwieniu kobiety, wyniosła 503 złote. Przyznała, że liczyła artykuły i według jej obliczeń wyszło mniej niż 500 złotych.
Wcześniej zaplanowała, że wtedy przy ewentualnym zatrzymaniu, konsekwencje będą mniejsze i odpowie tylko za wykroczenie, a nie za przestępstwo. Błąd w obliczeniach sprawił, że 32-latka została zatrzymana i usłyszała zarzut przestępstwa kradzieży.
Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
KPP Ełk