Prawie 320 mln zł przeznacza rząd dla województwa warmińsko-mazurskiego w programie wsparcia środowisk i obszarów po byłych Państwowych Gospodarstwach Rolnych. Program ten ma pomóc nadrobić zaniedbania powstałe od czasów transformacji ustrojowej.
137 mln zł to kwota przeznaczona na osiem powiatów mazurskich: ełcki, olecki, giżycki, piski, węgorzewski, gołdapski, kętrzyński i mrągowski. W całym 35. okręgu wyborczym (8 powiatów mazurskich plus powiaty szczycieński, nidzicki, olsztyński oraz miasto Olsztyn) zrealizowane zostaną 74 inwestycje – 35 drogowych (47 proc.), 20 budowlanych (27 proc.), 13 wodno-kanalizacyjnych (18 proc.) i 6 szkolnych (8 proc.). Parlamentarzyści z naszego regionu, senator Małgorzata Kopiczko oraz poseł Jerzy Małecki, ogłosili ten program na konferencji prasowej i spotkaniu z samorządowcami w miejscowości Bystry w gminie Giżycko, gdzie powstała z tych pieniędzy kanalizacja wodno-ściekowa. Parlamentarzyści nie kryli swojej radości z tego, że mieli swój wkład w ten program poprzez wspieranie interesów małych społeczności lokalnych.
– Premier Mateusz Morawiecki ogłosił kolejny program wsparcia dla środowisk popegeerowskich w ramach programu inwestycji strategicznych – mówi senator Małgorzata Kopiczko. – Jest to bardzo ważny program, bezpośrednio dedykowany tym wszystkim mieszkańcom, którzy kiedyś pracowali w byłych państwowych gospodarstwach rolnych, czy ich rodzice pracowali, a oni dalej są w tych środowiskach popegeerowskich. Celem jest niwelowanie tych wszystkich zaległości, przykładowo w Bystrym powstała kanalizacja wodno-ściekowa. W miejscowości Zielony Gaj w gminie Mikołajki zostanie wykonana stacja uzdatniania wody za 4 900 000 zł. To także bardzo ważna inwestycja, mieszkańcy oczekiwali na nią.
Istotne jest, że w ramy pojęcia obszarów popegeerowskich wchodzą również powiaty mazurskie.
– 8 powiatów mazurskich otrzymało kwotę 137 000 000 zł na około 60 miejscowości – precyzuje Małgorzata Kopiczko. – Będą to różne inwestycje wodno-kanalizacyjne i infrastrukturalne. To bardzo ważne, że w tej drugiej edycji mamy zarówno gminy, jak i powiaty. Dlaczego powiaty mogły składać wnioski? Dlatego, że często w powiatach są drogi gminne. Jeżeli w pierwszej edycji powiaty nie otrzymały środków, nie mogły wykonać tych dróg gminnych w miejscowościach popegeerowskich. Ta druga edycja została zmieniona i rozszerzona o powiaty i teraz powiaty mogą składać projekty o wykonanie chociażby dróg na terenach tych miejscowości popegeerowskich. Wcześniej nie mogły tego robić. Przypomnę, że kwota dofinansowania to jest 98 proc. rządowego wsparcia i 2 proc. wkładu własnego samorządu. Będą za to realizowane inwestycje oświatowe, edukacyjne, sportowe, budowa i modernizacja oczyszczalni, dróg gminnych i powiatowych.
Z tego, że taki program, skierowany do małych miejscowości w naszym regionie, wreszcie ruszył, cieszy się również poseł Jerzy Małecki.
– Celowo miejsce dzisiejszej konferencji zrobiliśmy w takiej malej miejscowości popegeerowskiej jak Bystry, gdyż chcemy podkreślić, że osoby tu mieszkające są dla nas bardzo ważne – mówi Jerzy Małecki. – Program, który w tej chwili został rozstrzygnięty, to pieniądze, które są na potrzeby mieszkańców miejscowości popegeerowskich. Przez ponad 30 lat ludzie tu mieszkający nie korzystali z tego, to są osoby, które były w pewnym stopniu zapomniane. My w tej chwili chcemy nadrobić stracony czas i właśnie temu służą takie programy jak Polski Ład czy program inwestycji strategicznych dla miejscowości popegeerowskich. Przypomnę, że program ten został rozszerzony o powiaty, był długo oczekiwany i jak widzimy po reakcji samorządowców oraz mieszkańców, naprawdę jest to program, który spełni swoje założenia.
Według posła Małeckiego, jest to inwestycja w tę Polskę zaniedbaną, o której zapomniano w czasie transformacji ustrojowej i teraz trzeba to wyrównać.
– Poprzednie rządy liberalne miały taką zasadę, że finansowane były duże aglomeracje miejskie, gdyż program dyfuzyjny miał spowodować, że po zaspokojeniu potrzeb dużych miejscowości, pieniądze zaczną spływać z góry na te mniejsze miejscowości – mówi Jerzy Małecki. – Niestety, tak się nie stało, te dysproporcje miedzy dużymi, a mniejszymi miastami, czy tzw. prowincją, Polską B czy C, tylko narastały. My próbujemy nadrobić ten stracony czas, wiemy, że te pieniądze nie zaspokoją wszystkich potrzeb, ale na pewno to nie jest ostatni program i dalsze edycje są przewidywane.
Gminy powiatu ełckiego otrzymają w tym programie ponad 16 mln zł, oleckiego – 19 mln zł, giżyckiego – 18 mln zł, gołdapskiego – prawie 14 mln zł, kętrzyńskiego – przeszło 21 mln zł, 19,4 mln zł, piskiego 13,6 mln zł, zaś węgorzewskiego – 15 mln zł.