Lokator bloku z Ełku postanowił zrobić sobie frytki, jednak zostawił garnek z tłuszczem na kuchence i zasnął. Spowodowało to duże zadymienie. Na szczęście szybka reakcja mieszkańców i służb sprawiła, że wszyscy bezpiecznie opuścili swoje mieszkania. 33-latek został ukarany mandatem.
Służby interweniowały wczoraj (22.08.2022r.) na jednym z ełckich osiedli. Mieszkańców zaniepokoił wydobywający się dym z mieszkania na III piętrze w bloku. Jak się okazało, 33-latek zostawił na kuchence gazowej garnek z tłuszczem na frytki i przysnął. Mężczyzna był pod wyraźnym działaniem alkoholu. Na szczęście szybka reakcja mieszkańców i służb sprawiła, że wszyscy bezpiecznie opuścili swoje mieszkania. Sam właściciel także w porę się obudził i wyszedł ze swojego mieszkania, gdy przyjechali policjanci.
Nikomu nic się nie stało, a nieostrożność 33-latek zakończyła się na zadymieniu mieszkania i klatki schodowej oraz mandacie karnym. Mężczyzna za czynności mogące spowodować pożar będzie musiał zapłacić 500 złotych.
KPP Ełk