W czasach, gdy ludzie żyli w bliskiej symbiozie z naturą, na terenie dzisiejszych Mazur istniało plemię zwane Lelwami. Byli to ludzie głęboko wierzący w magię przyrody, od których każde drzewo, jezioro i zwierzę miało swój charakter i duszę. W sercu ich ziem leżało olbrzymie jezioro, które zimą zamieniało się w kryształową taflę, a latem błyszczało jak turkusowy klejnot. To jezioro było dla Lelwów święte, otoczone tajemniczymi, starożytnymi drzewami, pod którymi rosły lilie wodne o białych, niemalże eterycznych kwiatach. Wierzono, że kwiaty te są znakiem błogosławieństwa od bogów, a każda lilija miała własną legendę.
El, młody myśliwy z plemienia, urodził się w dniu, w którym na jeziorze zakwitła niezwykle rzadka, złota lilia. Stare kobiety plemienne mówiły, że to znak, iż chłopiec ma szczególny dar, który połączy go z duchami lasu. Dorastając, El wykazywał niezwykłą zdolność komunikowania się ze zwierzętami, a jego umiejętności łowieckie były wręcz nadludzkie. Nie polował dla rozrywki – jego każde polowanie było rytuałem, w którym dziękował duchom lasu za ofiarowaną zwierzynę, zawsze prosząc o wybaczenie i obiecując, że nie zabierze więcej niż potrzeba.
Pewnego mroźnego poranka, kiedy mgła owinęła las niczym płaszcz, El wyruszył na polowanie w głąb puszczy. Las był tego dnia szczególnie cichy, jakby oczekiwał na coś niezwykłego. Wędrując po znajomych ścieżkach, zauważył w oddali postać – był to ogromny jeleń o porożu tak szerokim, że wydawało się, iż jego końce dotykają nieba. Jednak ten jeleń był inny niż wszystkie, które El kiedykolwiek widział. Jego poroże lśniło jak złoto w promieniach porannego słońca, a oczy miały głęboki, mądry blask.
El, zamiast sięgnąć po łuk, jak to zwykle robił, poczuł nagłe przemożne pragnienie podejścia bliżej. Gdy zbliżył się do jelenia, ten nie uciekł, lecz spokojnie patrzył na młodego myśliwego. Wówczas jeleń przemówił do Elka głosem niskim, jak pomruk wiatru w koronach drzew, i powiedział:
„Elu, jesteś wybrany przez duchy tego lasu. Twój los jest związany z tymi ziemiami, a twoje imię zostanie zapamiętane na wieki. Nie jesteś tu po to, by niszczyć, lecz by chronić. Twoje serce jest czyste, a dusza mocna. Przyjmij moje błogosławieństwo i stań się strażnikiem tego, co święte.”
El padł na kolana przed majestatycznym zwierzęciem, czując na sobie ciężar odpowiedzialności, ale i siłę, którą obdarzyły go duchy. W tej chwili poroże jelenia zalśniło jeszcze mocniej, a El poczuł, jak przepełnia go nowa energia. Zrozumiał, że od tej pory jego życie będzie związane z ochroną tych ziem.
Po powrocie do wioski El opowiedział starszyźnie o swoim spotkaniu z jeleniem-duchem. Starszyzna, zainspirowana jego historią, postanowiła uczynić go opiekunem wszystkich lasów i jezior wokół. W dowód szacunku i wdzięczności dla sił natury, które obdarzyły ich tak wyjątkowym opiekunem, plemię zdecydowało, że miejsce, w którym żyją, nazwie się Elkiem – od imienia Elka, który stał się legendą wśród swojego ludu.
Jeleń, którego El spotkał, stał się symbolem całej tej krainy. Jego wizerunek, ze złotym porożem i mądrym spojrzeniem, został uwieczniony w herbie, który od tej pory przypominał wszystkim mieszkańcom Ełku o ich obowiązku ochrony natury i duchowego dziedzictwa tych ziem.
Opowieść ta przekazywana była z pokolenia na pokolenie, a jeleń z herbu stał się nie tylko symbolem ochrony i mądrości, ale także przypomnieniem, że każde miejsce na ziemi ma swoją historię, a ludzie są tylko jej częścią – opiekunami, którzy mają obowiązek dbać o to, co zostało im powierzone.
autor: chatgpt.com